Kleszcze i użądlenia
07.07.2014
Lato, upał, wakacje – bardzo trudno wyobrazić sobie je bez wycieczek, spacerów oraz wycieczek. Spędzanie czasu latem na wolnym powietrzu praktycznie zawsze może się skończyć kontaktem z owadami. Ciężko bowiem znaleźć miejsce, gdzie ich nie ma. Komary, kleszcze, meszki, osy, pszczoły, trzmiele szerszenie – to właśnie na ukąszenie tych owadów jesteśmy narażeni najbardziej. O ile ukąszenie komara, chociaż jest nieprzyjemne i powoduje swędzenie, nie jest groźne dla zdrowia, o tyle ukąszenia pozostałych może mieć przykre konsekwencje dla zdrowia.
Najbardziej bolesne oraz niebezpieczne są ukąszenia os, pszczół, trzmieli oraz szerszeni, szczególnie dla osób uczulonych na ich jad ponieważ może być ono przyczyną silnej reakcji alergicznej, która w konsekwencji może prowadzić nawet do wystąpienia szoku anafilaktycznego, który może już stanowić bezpośrednie zagrożenie dla życia. Na szczęście istnieją sposoby łagodzące ukąszenia owadów.
Jak usunąć kleszcza?
Chociaż to niewielkie pajęczaki ich ugryzienie może wywołać nie małe spustoszenie w organizmie. Można je spotkać w lasach, parkach – w miejscach, gdzie jest duo zieleni oraz występują wysokie trawy. W porównaniu do meszek czy komarów ukąszenie kleszcze jest bezbolesne. Dzieje się tak, ponieważ w swojej ślinie posiadają one substancję znieczulającą skórę. Najbardziej lubią „osiadać” w pachwinach, zgięciach kolan, pod pachami oraz karku – czyli wszędzie tam, gdzie jest ciepło.
Po każdej wizycie w lesie czy parku trzeba dokładnie obejrzeć ciało ze szczególnym uwzględnieniem właśnie tych miejsc. Jeżeli na naszej skórze zauważymy kleszcze należy go jak najszybciej go usunąć. Można do tego celu użyć pęsety lub jednorazowej igły. Kleszcze należy chwycić za odwłok jak najbliżej głowy i bardzo ostrożnym ale zdecydowanym ruchem pociągnąć w górę. Warto zawsze pamiętać, że w żadnym wypadku kleszcza nie należy wykręcać, zgniatać ani próbować wycisnąć.
Kategorycznie również nie wolni smarować go oliwką, masłem ani alkoholem. Może to spowodować jedynie to, że u kleszcza zostaną sprowokowane wymioty, wraz z którymi do krwi mogą trafić chorobotwórcze zarazki, powodujące boreliozę lub odkleszczowe zapalenie mózgu. Jeżeli jesteśmy pewnie, że kleszcz został usunięty w całości, po zabiegu można zdezynfekować skórę. Jeśli jednak nie możemy samodzielnie go usunąć, lub w skórze został jego fragment, konieczna będzie wizyta u lekarza, który bezpiecznie go usunie.
Do lekarza należy udać się również wówczas, gdy po kilku dniach lub tygodniach po ukąszeniu na skórze pojawił się rumień lub wystąpiły objawy przypominające grypę.
Użądlenia
Do grupy owadów, które żądlą zaliczamy osy, pszczoły, szerszenie oraz trzmiele. Ukąszenia tych owadów są szczególnie groźne dla osób uczulonych na ich jad, ale dla zdrowych ludzi również mogą stanowić problem. Dzieje się tak ponieważ jad tych owadów zawiera silne alergeny takie jak: histaminę, serotoninę oraz różne enzymy. W szczególności groźne są tutaj ukąszenia wywołane przez osy, szerszenie oraz trzmiele, gdyż mają one zdolność do wielokrotnego żądlenia.
Owady te po ukąszenie nie pozostawiają w skórze ofiary żądła, ale wpuszczają do niej silny jad, który u zdrowej osoby powoduje wystąpienie takich objawów jak: silny ból, obrzęk, pieczenie, a nawet może prowadzić do gorączki, wymiotów oraz biegunki. Inaczej jest w przypadku pszczoły. Może ona użądlić tylko jeden raz, ale pozostawia w skórze żądło, na którego końcu umieszczony jest zbiorniczek z jadem. Dlatego żądło trzeba jak najszybciej usunąć ze skóry. Najlepiej wyciągnąć je za pomocą paznokci, a miejsce, gdzie było wbite należy zdezynfekować oraz schłodzić zimną wodą. Miejsce po ukąszeniu trzmiela lub szerszenia najlepiej schłodzić zimną wodą. Jad wydzielany przez pszczoły zawiera kwas mrówkowy, dlatego aby zmniejszyć jego działanie należy na miejsce ukąszenia zastosować okład o odczynie zasadowym – np. z sody oczyszczonej.
W przypadku osy, której jad zawiera odczyn zasadowy najlepiej sprawdzi się okład z octu lub kilku kropel soku wyciśniętego z cytryny.